sobota, 27 grudnia 2014

Target

Był ranek. Roxi postanowiła spojrzeć na Lwią Ziemię z Lwiej Skały. Kiedy była na czubku zorientowała się, że pomiędzy trawą ledwo wlecze się po ziemi jakieś lwiątko. Postanowiła zejść ze skały i zapytać się, co się stało. Podbiegła do nieznajomego lewka. 
- Co się stało?
- Sawa mnie zaatakowała.
- Ale przecież została wygnana z Lwiej Ziemi! - Przeraziła się Roxi.
- Ja stąd nie pochodzę...- Uspokoił ją nieznajomy.
Po tej rozmowie, Roxi pobiegła po Rafiki'ego. Kiedy z nim wróciła, szaman zabrał lewka do siebie. Lwiczka miała nadzieję, że nieznajomy wkrótce wyzdrowieje.

*
Tydzień później, pod Lwią Skałą stał lewek. Azola przyszła zapytać się go, czemu tam stoi.
- Dlaczego tak tu stoisz?
- No bo ja czekam na Roxi. - Powiedział.
- Roxi! Ktoś do ciebie! - Zawołała królowa. Lwiczka podbiegła do lewka. Okazało się, że to ten sam, którego zobaczyła wcześniej w trawie. 
- Nie przedstawiłem się, jestem Target.
- A ja Roxi. 
Oba lwiątka poszły na polanę się bawić. Chwilę później oboje zostali przyjaciółmi. 

________________________________
Napisałam. A post jest krótki, no bo widziałam, że wszystkie się krótkie, więc czemu nie i ten? Myślę, że jest chociaż trochę fajny. Mi się tam podoba, ale nie wiem jak wam...

1 komentarz:

  1. Fajny post, ciekawe z kąd pochodzi Target. Nie ważne że post krótki ważne że jest. Kakra możesz jak chcesz napisać jeszcze jeden post, bo co do Vitani to ona w ogóle się nie odzywa.
    Pozdrawiam
    Zdracjusz/Wolf

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu! Mam nadzieję że moja historia przypadła ci do gustu, jeśli tak to miło by było gdybyś zostawił/zostawiła jakiś ślad. Staram się ulepszyć mojego bloga. Jak jesteś na nim pierwszy raz to opowiem o co chodzi. Blog opowiada o królu lwie 4 Teso syn władców zmarł zabity przez lwicę imieniem Sawę. To tyle życzę miłego dnia i pozdrawiam :)