sobota, 29 listopada 2014

Odnalezienie Sawy

Roxi leżała na samym końcu jaskini bardzo chciała wyjść na dwór ale nie mogła, ponieważ mogła natrawić na Sawę.
- Roxi nie smuć się wiem że jest ci źle po stracie brata, ale może wyjdziesz na zewnątrz? Roxi warknęła.
- Nie! Co jak ją spotkam i jak mnie zabije!? Azolii też było cięszko po stracie syna, jednak spróbowała przekonać lwiczkę do wyjścia.
- Roxi zawołam tatę a on z tobą pójdzie, dobrze? Roxi przewróciła oczami i rzekła.
- Dobrze mamo.
                                         ~*~
Roxi bawiła się bardzo dobrze jednak czuła się tak jakby ktoś ją obserwował. Lwiczka usłyszła ruch w krzakach i ujrzała czerwony ogon.
- Tato to Sawa łap ją! Krzyknęła lwiczka.
- Lwico wyłaź bo będzie z tobą źle! Warknął lew. Sawa posłusznie wyszła i powiedziała.
- O Roxi jak miło he he! Zaśmiała się czerwona.
- Sawa zostajesz wygnana na zawsze! Krzyknął władca.
- Ah nikt nie może się do mnie zwrócić normalnie, trudno ale Zavit jeszcze się na tobie zemszę! Po tych słowach lwica uciekła.
                                   ~*~
- Roxi Zavit gdzie byliście!? Azola wyglądałla na zdenerwowaną.
- Wygnałem Sawę. Rzekł dumny lew. Azola i Zavit postanowili uważać na Sawę.
Cześć! Bardzo się cieszę że przyjęliście mnie do stada pozdrawiam. :-*

2 komentarze:

  1. Witaj w naszym stadzie! Biedna Roxi Sawa dziwna trochę aczkolwiek post jest fajny. A i ciężko pisze się przez ż z kropką pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem Roxi. Też bym nie wychodziła gdybym mogła natrafić na jakiegoś mordercę. Dobrze, że Zavit przegonił lwicę.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu! Mam nadzieję że moja historia przypadła ci do gustu, jeśli tak to miło by było gdybyś zostawił/zostawiła jakiś ślad. Staram się ulepszyć mojego bloga. Jak jesteś na nim pierwszy raz to opowiem o co chodzi. Blog opowiada o królu lwie 4 Teso syn władców zmarł zabity przez lwicę imieniem Sawę. To tyle życzę miłego dnia i pozdrawiam :)