czwartek, 14 sierpnia 2014

Kopa staje się zły cz.2


Zira była już z Kopą na Złej Ziemi, kiedy go puściła Kopa uciekł. Zira za nim pobiegła i złapała go w pysk. Kopa krzyknął do Ziry. - Zira co się dzieje?! Co chcesz ode mnie?! Zapytał ją Kopa. - Teraz będziesz tu mieszkać. Powiedziała Zira z chytrym uśmieszkiem. - Zira ale nie zabijaj mnie bo wtedy nie będę tu mieszkać. - No dobrze książe Kopa. Powiedziała  Zira. Wtedy podeszła do nich lwica o imieniu Schani. - No no kogo my tu mamy? - To chyba książe Kopa, Zira po co go tu przywlekłaś? Zapytała ją. - Ty Schani nie wtrącaj się! Krzyknęła Zira i drapnęła Schani w nos. Schani ryknęła,ale kiedy zobaczyła krew na łapie Ziry i na swoim nosie uciekła z piskiem. Kopa powoli przyzwyczajał się do głodu i braku wody. Zira tego dnia postanowiła że  będzie go uczyć zła. Wzięła jeszcze śpiącego Kopę i również śpiących Kovu z Vitani. I poszła z nimi na skałę. Zira zaczęła ich uczyć.- Słuchajcie widzicie to jasne miejsce? To Lwia Ziemia. Pod żadnym pozorem nie wolno wam tam chodzić. - Dlaczego? Zapytała Vitani. - Ponieważ tam jest Simba! On nas wygnał z Lwiej Ziemi, więc musicie się uczyć. - Już rozumiem dlaczego was wygnał! Wykrzyczał nagle Kopa. - Dlaczego powiedz mi? Zapytała go Zira. - Ponieważ Skaza zabił Mufasę i jak Skaza został królem to Simba mówił że  źle rządził i byliście nie mili dla poddanych, dlatego was wygnał. Dokończył wreszcie Kopa. Zira uczyła Kopę Kovu i Vitani zła wszyscy w trójkę stawali się coraz bardziej źli a w szczególności Kopa. Zira była pod wrażeniem. Do Ziry przyszła Schani i powiedziała.- Em... Zira przepraszam za tamto myślałam  że Kopa będzie zawsze dobry a teraz jest coraz bardziej zły. - Nic nie szkodzi Schani, a teraz idź. Schani poszła. A tymczasem  Simba martwił się o Kopę w końcu poszedł do Nali - Nala nie widziałem Kopy od tygodnia ma nadzieję że nie jest u Ziry - Simba jak chcesz to idź do Ziry i poszukaj tam Kopy. - Dobrze Nala idę. Zira w tej chwili uczyła dzieci. Wtedy pobiegł zdyszany Nuka. - Matko Simba idzie w tą stronę, sądzę że idzie po Kopę! Krzyknął Nuka. - Gdzie ich widziałeś? Zapytała go Zira. - Tam, o idzie widzę go widzisz go matko?! - Tak Nuka widzę, Nuka zabierz Kovu Vitani i Kopę do domu, I ich pilnuj! - Tak jest matko! I Nuka pobiegł po Kovu Vitani i Kopę. Wtedy nadszedł Simba. - Witaj Simba czego tu chcesz?! - Chciałem sprawdzić czy u was niema Kopy. - Simba u nas nie ma Kopy. - To gdzie może być?! - Widziałam go jak szedł na Rajską Ziemię. Skłamała Zira. - Ta na pewno już ci wierzę. - Simba albo mi wierzysz albo cię zabiję! Wykrzyczała Zira. - No dobrze Zira idę już idę. I Simba poszedł. Kiedy Simba odszedł trochę dalej Zira zaśmiała się złowieszczo i wróciła do dzieci i Nuki.---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Część trzecia za dwa komki!

10 komentarzy:

  1. Wielka szkoda że Kopa stał się zły, szkoda mi go Zira jest głupia nie nawidze jej a notka super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy to nie wina Kopy to wina Ziry

      Usuń
    2. No wiem a wogule jestem Kasia

      Usuń
    3. Kasia w ogóle pisze się w oddzielnie i ó z kreską

      Usuń
    4. Rozumiem zapomniałam a masz drugi blog?

      Usuń
  2. A napiszesz adres? Bo chętnie pokomentuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej, a gdzie jest trzecia część "Kopa staje się zły"?!

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu! Mam nadzieję że moja historia przypadła ci do gustu, jeśli tak to miło by było gdybyś zostawił/zostawiła jakiś ślad. Staram się ulepszyć mojego bloga. Jak jesteś na nim pierwszy raz to opowiem o co chodzi. Blog opowiada o królu lwie 4 Teso syn władców zmarł zabity przez lwicę imieniem Sawę. To tyle życzę miłego dnia i pozdrawiam :)